W ostatniej kolejce rundy jesiennej zawodnicy z Małej pojechali na niewygodny teren do Borku Wielkiego. W I połowie gospodarze grający z wiatrem i mający słońce za swoimi plecami skutecznie neutralizowali jakiekolwiek próby zawiązania akcji gości. Na dodatek wiedząc, że po zmianie stron będzie im dane grać pod wiatr starali się od samego początku narzucić przyjezdnym swój styl gry i strzelić jakieś bramki. Tych do przerwy zgromadzeni kibice zobaczyli aż 4, w tym 2 po dalekich rzutach z autu. Piłkarze LZS Mała mieli również swoje okazje jednak brakowało skuteczności.
W II połowie to zawodnicy klubu LZS Mała więcej przebywali na połowie rywali, jednak nie potrafili mimo kilku świetnych sytuacji umieścić piłki w siatce. Ambicja i wola walki w meczu była, niestety nie da się wygrać, jeżeli nie zdobywa się goli, a tego ostatniego dzisiaj naszym zawodnikom zabrakło. Gospodarzom natomiast udało się zdobyć bramkę na 5:0 i takim wynikiem zakończył się ten mecz.